rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi este z miasteczka Pruszków/ Pisarzowice. Mam przejechane 13683.88 kilometrów w tym 1724.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(8)

Moje rowery

wheeler 3900zx 31950 km

Kross 781 km

pogoda
Pogoda w Pruszkowie

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

49.00 km 10.00 km teren

02:20 h 21.00 km/h:

Maks. pr.:36.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:wheeler 3900zx

Michałowice i Raszyn

Niedziela, 12 czerwca 2011 · dodano: 13.06.2011 | Komentarze 7

Pojechałem do niedalekich Michałowic rzucić okiem na hotel Venecia Palace i zobaczyć czy coś nowego nie dobudowali. Okazało się ,że na pobliskim stawie powstaje nowa budowla, co to będzie nie wiadomo bo są dopiero fundamenty.
Następnie do Raszyna odwiedzić rezerwat Stawy Raszyńskie, później jeszcze trochę kręcenia po okolicy i do domu.

Hotel Venecia Palace w Michałowicach © este

Hotel Venecia Palace- Michałowice © este

Komentarze

Anonimowy tchórz | 21:13 środa, 7 marca 2012 | linkuj zaje.....a obsługa hotelowa,szczególnie ukrainskie pokojowy,sprszedawaja sie za 100zł./blondynka Nalinka/ha-ha .tym samym robią dobra opinie hotelu:)

marek | 18:53 wtorek, 14 czerwca 2011 | linkuj Kurniki widać na pierwszym zdjęciu po prawej ... ten niski budynek :)

marek | 18:53 wtorek, 14 czerwca 2011 | linkuj Generalnie słyszałem, że hotel to przerobione kurniki, które w tym miejscu były. Na glinkach przy hotelu obecnie w weekendy warszafka odprawia lans na skuterach wodnych itp. Miejsce w którym prawdziwy celebryta musi być. ;0

Kajman | 07:39 wtorek, 14 czerwca 2011 | linkuj Wnioskuję, że to nowy obiekt. Niesamowity:)

este | 22:02 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj Jak ja tam byłem pierwszy raz kilka lat temu, to też byłem w szoku ;)
Pałac w środku wsi . Ostatnio czytałem ,że im jakąś łódź motorową w nocy podprowadzili i nikt nic nie widział :)

surf-removed | 21:58 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj Miejsce ciekawe, pamiętam, że jak pierwszy raz zobaczyłem ten budynek i łuk triumfalny, to mnie zatkało z wrażenia.

marek | 21:27 poniedziałek, 13 czerwca 2011 | linkuj Przejeżdżam codziennie obok tej Wenecji i nadziwić się nie mogę, że byłe kurniki tak ładni mogą wyglądać ;-)

Komentuj