Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi este z miasteczka Pruszków/ Pisarzowice. Mam przejechane 13683.88 kilometrów w tym 1724.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy este.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczki

Dystans całkowity:11652.68 km (w terenie 1444.95 km; 12.40%)
Czas w ruchu:613:36
Średnia prędkość:18.60 km/h
Maksymalna prędkość:77.70 km/h
Suma podjazdów:2901 m
Maks. tętno maksymalne:179 (98 %)
Maks. tętno średnie:163 (89 %)
Suma kalorii:38422 kcal
Liczba aktywności:227
Średnio na aktywność:51.33 km i 2h 52m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
10.50 km 5.00 km teren
00:39 h 16.15 km/h:
Maks. pr.:23.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Po okolicy

Wtorek, 25 grudnia 2012 · dodano: 30.12.2012 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
5.00 km 5.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 593 kcal

Zmiana sprzetu na zimowy

Niedziela, 23 grudnia 2012 · dodano: 23.12.2012 | Komentarze 0

No i stało się zima przyszła i końca świata też nie było.
Ruszyłem w las, a że w lesie sporo śniegu zmieniłem rower na narty.
W lesie natknąłem się na jednego rowerzyste a właściwie jego ślady. Po opona widać było,że profesjonalista:). Nawet kawałek podążałem jego śladem.
Czasami fajnie jest zmienić sprzęt.
Co by jednak nie powiedzieć bardziej lubię rower i pewnie niedługo trzeba będzie sprawdzić jak się jeździ po śniegu:)
Najśmieszniejsze jest to ,że u mnie w rodzinnych stronach pod górami śniegu nie ma wcale, a na Mazowszu pełno.

Zimowy las © este


Las zimą © este


Niby na nartach ,ale od roweru uwolnić się nie da :) © este


Zima w lesie jest super © este



Takie tam © este


Kategoria Narty, Wycieczki


Dane wyjazdu:
8.37 km 0.00 km teren
00:27 h 18.60 km/h:
Maks. pr.:27.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wieczorna przejażdżka

Czwartek, 29 listopada 2012 · dodano: 30.11.2012 | Komentarze 0

Takich dystansów nie chce mi się wpisywać,ale cóż dłuższych w najbliższym czasie nie będzie.



Dane wyjazdu:
35.00 km 5.00 km teren
01:53 h 18.58 km/h:
Maks. pr.:28.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Lubię jesień

Niedziela, 11 listopada 2012 · dodano: 11.11.2012 | Komentarze 3

Jedna z fajniejszych pór roku. Oczywiście o ile nie pada.
Dzisiaj było zajebiście. Tylko błoto trochę utrudniało jazdę.Wczoraj wieczorem myłem rower a dzisiaj jest taki sam :)
Ostatnio pogoda nie zachęcała do jazdy , szczególnie tej rekreacyjnej, więc oprócz dojazdów do pracy , całe 4,5 km w jedną stronę, nigdzie się na rowerze nie ruszałem.
Dziś też dystans niewielki ,bo i dzień krótki.
Pruszków-OtrębusyPodkowa Leśna- Żółwin- Nadarzyn- Komorów-Pruszków

Pałac w Żółwinie © este


Pałacyk Kasyno w Podkowie Leśnej © este


Jesienne klimaty © este


Jesień © este


Dane wyjazdu:
37.80 km 33.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:25.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jesienny Kampinos

Poniedziałek, 15 października 2012 · dodano: 15.10.2012 | Komentarze 3

Corocznie jesienią robię sobie wycieczkę do Puszczy Kampinoskiej.
Brak komarów, piękne kolory jesieni to jest to.
Do miejscowości Granica dojechałem samochodem z rowerem w bagażniku. rano było trochę zimno i nie chciało mi się całej trasy robić rowerem.
Z Granicy ruszyłem żółtym szlakiem tzw. Kacapską Drogą.
Podczas pierwszego odpoczynku przy Kanale łasica z lasu wyszedł lis.
Ja siedziałem sobie cicho nie ruszając się wcale . Lis podszedł na około 10 m i dopiero wtedy zorientował się,że coś jest nie halo. Zatrzymał się , stał i patrzył. trwało to ze dwie minuty. kiedy się poruszyłem dał w długą w las. Szkoda ,że nie miałem wyciągniętego aparatu.
za kanałem zjechałem z żółtego i odbiłem ścieżka w kierunku czerwonego szlaku. potem cały czas czerwonym ,aż do Famułek Królewskich .Stamtąd asfaltem do Famułek brochowskich i potem przez Bromierzyk gdzie zrobiłem kolejny postój. z Bromierzyka zielonym z powrotem do Granicy.
Zachodnia część kampinosu jest całkowicie inna od wschodniej, przede wszystkim z powodu dużo mniejszej ilości turystów. Właściwie nie spotkałem nikogo oprócz miejscowych grzybiarzy. Niektórzy mieli po dwa 20 litrowe wiadra naładowane po brzegi, a podobno w Parku Narodowym nie wolno zbierać :). Właściwie gdzie tylko się zatrzymałem to w promieniu paru metrów rósł podgrzybek.
Bardzo mi się ten wyjazd spodobał, typowa rekreacja, nawet średnia około 13 km/h , bardzo lajtowo

Kanał Łasica © este


Cisowe przydrożny krzyż © este


Piwniczka opuszczonego gospodarstwa, wiele takich w Puszczy-miejsce zimowania nietoperzy © este


Jesienny las © este


Dąb Kobendzy © este


Pamiątkowy kamień przy Dębie Kobendzy © este


Kapliczka w Lesie- Krzywa Góra © este


Okolice Krzywej Góry © este


Okolice Famułek Królewskich © este


Bromierzyk kaplica Św. Teresy © este


Bromierzyk wnętrze kaplicy Św. Teresy © este


Dąb Powstańców © este
Kategoria Kampinos, Wycieczki


Dane wyjazdu:
22.00 km 14.00 km teren
01:10 h 18.86 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Podkowiańskie Lasy

Wtorek, 25 września 2012 · dodano: 25.09.2012 | Komentarze 4

Po pracy, przejażdżka po leśnych dróżkach.
W okolicach Żółwina natknąłem się na dziwny budynek.

Może to kosmici ?
Kosmiczny budynek © este
:)



Dane wyjazdu:
37.80 km 10.00 km teren
02:10 h 17.45 km/h:
Maks. pr.:62.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Bliski Beskid Mały

Poniedziałek, 17 września 2012 · dodano: 17.09.2012 | Komentarze 2

Dzisiaj z braku czasu wypad w góry , które widzę przez okno domu. Niby takie bliskie ,a takie fajne.
Obrałem kierunek na Kozy i potem żółtym szlakiem dotarłem do Przełęczy u Panienki.
Trasę tą przejeżdżałem już parę razy. Potem czerwonym szlakiem na Groniczki i Gaiki. Na Gaikach postój, było tak fajnie ,że mi się jechać dalej nie chciało :)
Potem było już z górki. Niebieskim na Przegibek gdzie wypiłem kawkę i zjadłem frytki i w dół do Straconki.Następnie bocznymi uliczkami Straconki do Lipnika i dalej przez Małe Kozy do domu.
To był ostatni dzień pobytu w Pisarzowicach , jutro na niziny i do roboty brrrr.

Przełęcz U Panienki © este


Widoczek © este


Na Gaikach © este


Szlak czerwony z Gaik na Groniczki © este


A na Przegibku pusto © este


Widok z Przegibka na Żar © este


Głowa lwa przed OSP w Straconce © este


Leśniczówka Lipnik © este


Leśniczówka Lipnik z drugiej strony © este


Dane wyjazdu:
54.00 km 5.00 km teren
02:16 h 23.82 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Goczałkowicki zbiornik

Sobota, 15 września 2012 · dodano: 17.09.2012 | Komentarze 0

W sobotnie popołudnie wypad nad zaporę w Goczałkowicach.
Przejazd częściwo nową trasą przez Ligotę.
Mimo suszy wody całkiem sporo. Nad zbiornikiem krążył sobie dorosły Bielik, piękny widok. Na zaporze spotkałem kuzynkę, jaki ten świat mały :)

Kościół pw. Św. Katarzyny w Czechowicach Dziedzicach © este


Przykościelny cmentarz przy kościele Św. Katarzyny w Czechowicach © este


Zbiornik goczałkowicki © este


Jezioro Goczałkowickie © este


Dane wyjazdu:
115.00 km 9.00 km teren
06:03 h 19.01 km/h:
Maks. pr.:77.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 5556 kcal

Do Karczmy Rzym na żurek :)

Poniedziałek, 10 września 2012 · dodano: 15.09.2012 | Komentarze 4

Ilekroć przejeżdżam przez Suchą Beskidzką zawsze zatrzymuję się w karczmie Rzym na specjalność firmy czyli Żurek Stryszawski.Jest naprawdę wyśmienity.
Tym razem postanowiłem się tam wybrać na rowerze, a żeby nie było najłatwiej to pojechałem częściowo przez góry.
Wyjazd o 9 z Pisarzowic. Po niedługim czasie minąłem Kęty i dojechałem do Andrychowa. Tam krótki postój zwiedzanie rynku i dalej drogą w kierunku Rzyk.
Potem żółtym szlakiem wdrapałem się na Łamaną Skałę skąd przez Leskowiec dojechałem na Groń Jana Pawła II. Tam krótki postój na małe piwko i potem zjazd czerwonym do Krzeszowa. Z Krzeszowa do Stryszawy biegnie fajna równiutka wyasfaltowana droga w pewnym momencie pojawia się piękny zjazd . Wykorzystałem go i poprawiłem w ten sposób mój rekord predkości-77,7 km/h.
Potem już delikatnie z górki aż do samej Suchej.
Oczywiście zawitałem do Karczmy Rzym na żurek który okazał się wyśmienity jak zawsze.Posilony ruszyłem w stronę domu przez Łękawice , Tresną i Międzybrodzie.
Kurcze lubię te wrześniowe wypady w góry :)

Soła i Kętach © este


Fontanna na rynku w Andrychowie © este


I jeszcze jedna fontanna w Andrychowie © este


Andrychów -Park Miejski z kościołem w tle © este


Oberża Czarny Groń © este


Na szlaku © este


Niezłe podejście żółtym szlakiem © este


Widok z okolis Łamanej Skały © este


Widoczek © este


Krzyż na Leskowcu © este


I ja na Leskowcu © este


Schronisko Leskowiec na Groniu Jana Pawła II © este


Kolejny widoczek © este


Kościół w Krzeszowie © este


Karczma Rzym -cel wyprawy © este


Karczma Rzym © este


Zurek Stryszawski-specjalnośc zakładu :) © este


W Suchej na rynku © este


Jezioro Żywieckie -widok z zapory © este


Dane wyjazdu:
21.00 km 2.00 km teren
01:06 h 19.09 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kamieniołom Kozy

Wtorek, 28 sierpnia 2012 · dodano: 29.08.2012 | Komentarze 3

Nieczynny kamieniołom w Kozach jest fajnym miejscem na wycieczkę rowerową.
Przy dobrej pogodzie są tam wspaniałe widoki, a i podjazd choć krótki to całkiem stromy.

Droga w kamieniołomie © este


Widok z kamieniołomu w kierunku południowym © este


"Jeziorko" w Kamieniołomie © este


"Jeziorko w kamieniołomie w Kozach © este


Platan w Kozach-drzewo roku 2012 © este


Zdjęcie z wycieczki rowerowej © este


Statystyki zbiorcze na stronę
free counters