Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi este z miasteczka Pruszków/ Pisarzowice. Mam przejechane 13683.88 kilometrów w tym 1724.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy este.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Blisko domu

Dystans całkowity:4209.54 km (w terenie 690.60 km; 16.41%)
Czas w ruchu:222:25
Średnia prędkość:18.59 km/h
Maksymalna prędkość:52.00 km/h
Suma kalorii:20228 kcal
Liczba aktywności:98
Średnio na aktywność:42.95 km i 2h 20m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
71.00 km 13.00 km teren
03:40 h 19.36 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kraina Jeziorki

Niedziela, 4 maja 2014 · dodano: 04.05.2014 | Komentarze 0

Wczorajsza pogoda to jedna wielka porażka. Prawie cały dzień w deszczu więc nie ruszałem się z domu. Nadrobiłem za to zaległości filmowe. Po 17 się troszkę przejaśniło więc wylazłem z domu. Nie ujechałem za daleko, gdyż przejeżdżając koło domu kumpla natknąłem się na niego i chcąc nie chcąc wstąpiłem. Skończyło się na świętowaniu 3 maja w grilowej atmosferze. Zrobiłem 2,5 km ; nieźle:)
Dziś już nie jechałem tamtą drogą więc wyszło trochę więcej.
Oczywiście pojechałem w kierunku rzeki Jeziorki i terenów na południe od Piaseczna.
Niby to Mazowsze i wszędzie równiny ,ale Kraina Jeziorki urzeka wspaniałymi widokami.
Zapuściłem się nawet nad samą Jeziorkę chcąc sprawdzić niebieski szlak z Łosia. W pewnym momencie zgubiłem szlak i nie za bardzo miałem jak przedostać się na drugą stronę rzeki. W końcu udało znaleźć się niby mostek ze zwalonego słupa energetycznego. Dobrze ,że nie wpadłem do rzeki przeprawiając się po nim na drugą stronę.
Potem pojechałem do Runowa. Jest to miejsce  gdzie w weekendy zatrzymuje się kolejka wąskotorowa jadąca Z Piaseczna do Tarczyna. Są to przejazdy typowo turystyczne i w czasie postoju można przejechać sie drezyną jak również lokomotywą. Dzieciaki mają uciechę. Na polanie rozpalane jest ognisko i można upiec kiełbaskę , albo skorzystać z usług kateringu. Ja właśnie skorzystałem ale karkówka za całe 12 zeta nie była zbyt duża. Stamtąd głownie czerwonym szlakiem czyli tzw. Krwawą Pętlą pojechałem w kierunku domu. W sumie w planach miałem odwiedzenie jeszcze Jaroszowej Woli i Warsaw Polo Club , oraz niedalekich Gościeńczyc gdzie swego czasu kręcony kultowy już film Wesele. Niestety zrobiło się jakoś tak zimno więc skróciłem program wycieczki. Będzie gdzie pojechać następnym razem



Przystanek nad Utratą

Przystanek nad Utratą © este Pole rzepaku w Kuleszówce
Pole rzepaku w Kuleszówce © este Jazgarzew kościół
Jazgarzew kościół © este Cmentarz wojenny w Wólce Pęcherskiej
Cmentarz wojenny w Wólce Pęcherskiej © este Cmentarz wojenny w Wólce Pęcherskiej
Cmentarz wojenny w Wólce Pęcherskiej © este Kraina Jeziorki
Kraina Jeziorki © este Jeziorka
Jeziorka © este Jeziorka
Jeziorka © este Mostek na Jeziorce
Mostek na Jeziorce © este Mogiła upamiętniająca Powstanie Styczniowe w Henrykowie Urocze
Mogiła upamiętniająca Powstanie Styczniowe w Henrykowie Urocze © este Tablica informacyjna Henryków Urocze
Tablica informacyjna Henryków Urocze © este Kolejka wąskotorowa Piaseczno-Tarczyn
Kolejka wąskotorowa Piaseczno-Tarczyn © este Kolejka wąskotorowa Piaseczno-Tarczyn
Kolejka wąskotorowa Piaseczno-Tarczyn © este Runów- przystanek na trasie kolejki wąskotorowej Piaseczno Tarczyn
Runów- przystanek na trasie kolejki wąskotorowej Piaseczno Tarczyn © este Centrum Chińskie w Wólce Kosowskiej
Centrum Chińskie w Wólce Kosowskiej © este

Dane wyjazdu:
86.00 km 0.00 km teren
04:05 h 21.06 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kanonizacja JP II

Niedziela, 27 kwietnia 2014 · dodano: 27.04.2014 | Komentarze 5

Miałem pojechać do Rzymu, ale chyba bym się w jeden dzień nie wyrobił więc, ... pojechałem do miasteczka Wilanów gdzie w sąsiedztwie Świątyni Opatrzności Bożej wziąłem udział w kanonizacji Jana Pawła II, choć może to za dużo powiedziane.
Poczułem jakąś taką wewnętrzną potrzebę ,żeby tam pojechać, w końcu nie samym chlebem żyje człowiek. Człowiem jak się robi dojrzały pewne rzeczy zaczyna inaczej postrzegać.

Sama świątynia nie robi na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia, od kiedy ję mijam ( już kilka lat) nie zmieniła się znacząco, choć co chwila zbierane są pieniądze na jej budowę. Na tą chwilę wszystko idzie w beton i wygląda jak schron przeciwatomowy. Zresztą niech każdy oceni sam.
Potem pojechałem zrelaksować się nad jeziorko Powsinkowskie i potem do samego Powsina, gdzie jak to przy niedzieli ludu pełno.
Jedzą , piją lulki palą :) Do domu przez Las Kabacki też zapełniony do granic możliwości, to jest niestety Warszawa. Zdecydowanie wolę mniej uczęszczane szlaki, których niestety coraz mniej.

Kanonizacja- Jana Pawła II i Jana XXII
Kanonizacja- Jana Pawła II i Jana XXII © este Świątynia Opatrzności Bożej
Świątynia Opatrzności Bożej © este Kanonizacja- Jana Pawła II i Jana XXII
Kanonizacja- Jana Pawła II i Jana XXII © este Świątynia Opatrzności Bożej
Świątynia Opatrzności Bożej © este Kanonizacja- Jana Pawła II i Jana XXII
Kanonizacja- Jana Pawła II i Jana XXII © este Jeziorko Powsinkowskie
Jeziorko Powsinkowskie © este Powsin Wielka Polana
Powsin Wielka Polana © este

Dane wyjazdu:
29.00 km 5.00 km teren
01:38 h 17.76 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Brak czasu

Piątek, 25 kwietnia 2014 · dodano: 25.04.2014 | Komentarze 0

Permanentny brak czasu przed świętami i po świętach  także kilometry też lajtowe. Może nadrobię w czasie weekendu majowego :)


Dane wyjazdu:
85.00 km 15.00 km teren
04:17 h 19.84 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Książenice i Grzymek

Niedziela, 6 kwietnia 2014 · dodano: 08.04.2014 | Komentarze 1

Generalnie dziś plan był taki ,żeby pojechać do Książenic popatrzeć ja biegają. Biegam bo lubię w Ksiązenicach , takie było hasło tych zawodów. Ja nie biegam , bo nie lubię, ale za to jeżdżę. Zdążyłem nawet dojechać na start biegu , który był o godz. 11. Ponad 400 osób startowało.
Pokręciłem się troszkę po imprezie i pojechałem dalej pozdobywać troszkę waypointów
. W sumie trochę odpuściłem sobię trochę tą grę,co nie zmienia faktu, że ciągnie wilka do lasu więc... Waypointy były przednie, szczególnie ten związany z porwaniem Mariusza Mirkowskiego. Przed laty rodzina sprzedała ziemię pod budowę jednego z marketów i po czasie bandyci upomnieli się o swoją działkę. Ciekawa  historia.
Następnie pojechałem do Musuł gdzie w osadzie Firleje odbywał się Kiermasz Wielkanocny. Myślałem,że będzie niezła wyżerka, jednak kiermasz to głównie wyroby rękodzieła miejscowych artystów. W sumie też było ciekawie.
Byłem też w ośrodku wypoczynkowy w Grzymku gdzie jeszcze kilkanaście lat temu tętniło życie, a teraz cisza i pustka..
Bardzo udany wyjazd , co prawda dzień pochmurny , ale za to bezwietrzny.
Książenice- biegam bo lubię
Książenice- biegam bo lubię © este Książenice- biegam bo lubię
Książenice- biegam bo lubię © este Książenice- biegam bo lubię. Tuż po starcie
Książenice- biegam bo lubię. Tuż po starcie © este Miejsce morderstwa Mariusza Mirkowskiego
Miejsce morderstwa Mariusza Mirkowskiego © este Kuklówka , obelisk poświęcony Józefowi Chełmońskiemu
Kuklówka , obelisk poświęcony Józefowi Chełmońskiemu © este Dworek Chełmońskiego
Dworek Chełmońskiego © este A w Grzymku cisza i pustka
A w Grzymku cisza i pustka © este Musuły- Firleje
Musuły- Firleje © este Musuły - Firleje
Musuły - Firleje © este Firleje, kiermasz wielkanocny
Firleje, kiermasz wielkanocny © este Prawie jak w Kołobrzegu
Prawie jak w Kołobrzegu © este

Dane wyjazdu:
45.00 km 20.00 km teren
02:24 h 18.75 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wietrznie

Sobota, 5 kwietnia 2014 · dodano: 06.04.2014 | Komentarze 0

Wiało niemiłosiernie , więc nie wybierałem się w żadną podróż tylko kręciłem się po okolicy, i głownie po lasach. W lesie fajnie , ciepło i nie wieje, za to na otwartej przestrzeni piździ jak w kieleckim :)

Matka Boża Królująca we Wszechświecie – Oblubienica Ducha Świętego
Matka Boża Królująca we Wszechświecie – Oblubienica Ducha Świętego © este Aleja drzew
Aleja drzew © este Podkowa Leśna -kościół
Podkowa Leśna -kościół © este Jakaś dziwna krzyżówka
Jakaś dziwna krzyżówka © este Wiosna w pełni, pawie już przyleciały :)
Wiosna w pełni, pawie już przyleciały :) © este Odpoczynek w lesie
Odpoczynek w lesie © este

Dane wyjazdu:
78.00 km 10.00 km teren
04:10 h 18.72 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Okolice Książenic

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 31.03.2014 | Komentarze 1

Ostatnio polubiłem tereny leżące koło Książenic a w szczególności książenicki las.
Tam też wybraliśmy się z kumplem w niedzielne przedpołudnie.
Kumpel na nowym sprzęcie z prawie "górnej półki" ,ale co z tego jak kondycyjnie odstawał mimo ,że tempo prawie spacerowe.
Ogólnie kręciło się fajnie mimo małej niedyspozycji po sobotniej imprezie :)

Piaskownica w książenickim lesie
Piaskownica w książenickim lesie © este Piaskownica w książenickim lesie
Piaskownica w książenickim lesie © este Meandry rzeki Mrówny
Meandry rzeki Mrówny © este Kwitnące mirabelki
Kwitnące mirabelki © este

Dane wyjazdu:
91.00 km 20.00 km teren
04:42 h 19.36 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Pod Grójec po waypointa

Sobota, 22 marca 2014 · dodano: 24.03.2014 | Komentarze 4

Tyłek jeszcze nie doszedł do siebie po wczorajszej jeździe a tu kolejny aktywny dzień.
Umówiłem się z Leszkiem na wyprawę po waypointa.
aż pod sam Grójec. Spotkaliśmy się w Młochowie i stamtąd już razem ruszyliśmy. Wczorajszy wiatr ucichł prawie do zera więc jechało się całkiem fajnie. Okolice Grójca należą do Krainy Jeziorki którą za sprawą Leszka polubiłem od zeszłego roku.
Wąskie asfaltowe dróżki biegnące pomiędzy sadami przy minimalnym ruchu samochodowym to jest to. Do tego mijane po drodze dwory w lepszym lub gorszym stanie dopełniały całości. Zupełnie inne klimaty od tras w pobliżu Warszawy i Pruszkowa. Co kawałek robiliśmy przystanki w celu uzupełniania płynów i nie było to piwo ;)
Te tereny jeszcze lepiej wyglądają w czasie  kwitnienia jabłoni, z racji ich ilości musi być wtedy zajebiście.
Typowy turystyczny wyjazd bez walki o czas.

Tarczyn nieczynny dworzec kolejowy
Tarczyn nieczynny dworzec kolejowy © este Budynek nieczynnego dworca w Tarczynie od drugiej strony
Budynek nieczynnego dworca w Tarczynie od drugiej strony © este Rembertów k/Tarczyna kościół
Rembertów k/Tarczyna kościół © este Rembertów k/Tarczyna stere zabudowania
Rembertów k/Tarczyna stere zabudowania © este Dwór w  Zalesiu koło Grójca
Dwór w Zalesiu koło Grójca © este Wiosna idzie !
Wiosna idzie ! © este Dwór w Uleńcu koło Grójca
Dwór w Uleńcu koło Grójca © este Kościół w Jeziórce
Kościół w Jeziórce © este

Dane wyjazdu:
77.00 km 10.00 km teren
04:22 h 17.63 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wiosenne przemęczenie

Piątek, 21 marca 2014 · dodano: 24.03.2014 | Komentarze 3

Cały tydzień urlopu i tylko raz na rowerze. Grzech niewybaczalny. Jednak jest wytłumaczenie, cały tydzień zajął mi remont pokoju córki, nowe meble,  nowa podłoga , malowanie, zmęczyło mnie to trochę.Wczoraj też zrobiłem face lifting roweru. Części miałem już wcześniej zakupione, do tego doszedł jeszcze nowy amorek, bo stary rock shox dokonał żywota. Zobaczymy może da się go jeszcze reanimować, choć może sie to wszystko zakończyć stwierdzeniem " operacja się udała , pacjent zmarł ".
Cała operacja liftingu to  dzień spędzony w garażu, dwa piwka., fajna sprawa , lepsze to niż malowanie ścian :)
Dziś postanowiłem od tego wszystkiego odpocząć.
Pojechałem w kierunku Piaseczna, moim celem było nabycie mapy "Krainy Jeziorki" którą wypatrzyłem online w jednej z tutejszych księgarni. Kraina Jeziorki będzie głównym celem moich tegorocznych wycieczek. Ciekawe tereny , mały ruch samochodowy i co najważniejsze jest to jedno z nielicznych miejsc , które nie są jeszcze przeze mnie zjeżdżone.
Odwiedziłem też stację kolejki wąskotorowej Piaseczno -Tarczyn. W okresie letnim są tu organizowane przejazdy wycieczkowe połączone z ogniskiem na przystanku w Runowie.Super miejsce na rodzinny wypad.
Jazdę skutecznie utrudniał wiatr który zawsze wiał w mordę niezależnie od kierunku w którym jechałem :)
Najgorszy był powrót, wiatr , zmęczenie remontem skutecznie odbierały przyjemność z jazdy. Zrobiłem 77 km a czułem się jakbym przejechał 150. Może się po prostu starzeje :)




Rowerek po liftingu
Rowerek po liftingu © este Utrata
Utrata © este Nie zdążył przejść przez drogę :(
Nie zdążył przejść przez drogę :( © este Piaseczno kościół św. Anny
Piaseczno kościół św. Anny © este Piaseczno urząd stanu cywilnego
Piaseczno urząd stanu cywilnego © este Stacja kolejki wąskotorowej w Piasecznie
Stacja kolejki wąskotorowej w Piasecznie © este Zalesie Górne -polana rekreacyjna
Zalesie Górne -polana rekreacyjna " Zimne Doły" © este Zalesie Górne, przygotowanie do sezonu
Zalesie Górne, przygotowanie do sezonu © este Runów przystanek na trasie kolejki wąskotorowej Piaseczno Tarczyn
Runów przystanek na trasie kolejki wąskotorowej Piaseczno Tarczyn © este

Dane wyjazdu:
61.00 km 8.00 km teren
03:28 h 17.60 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Prawie wiosenna jazda z incydentem w tle

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 1

Poprzedni tydzień minął mi pod znakiem choroby. Złapało mnie nagle z niedzieli na poniedziałek i trzymało do piątku. W sobotę odpuściło i dobrze bo przy takiej pogodzie ciężko by było usiedzieć w domu. Pojechałem do Książenic a konkretnie do lasu książenickiego, miejsca które mimo niedalekiej odległości od domu jest mi zupełnie nieznane. Super wycieczkę zakłócił mi niemiły incydent podczas powrotu w lesie koło Otrębus. Na wąskiej ścieżce napotkałem samotnego biegacza, biegnącego przede mną. Jechałem dosyć szybko, ale wyhamowałem za nim i czekam aż się odsunie, jak mnie zauważył to zaczął mordę drzeć dlaczego nie mam dzwonka i nie dzwonię. Ja mu na to ze śmiechem że nie chce zwierząt straszyć, na co gość zaczął mi wygrażać ,że chętnie by mi przypier.... ale jest pacyfistą. Najbardziej rozśmieszyło mnie stwierdzenie gościa ,że dzwonek jest obowiązkowy , na co ja się pytam gdzie ku... w środku lasu baranie? Posłałem biegaczowi wiązankę i pojechałem dalej. Po obiedzie wypad w stronę Warszawy na spotkanie z kumplem, który potrzebował porady w sprawie zakupu nowego roweru. Stary "zniknął" po 8 latach stawiania go przed drzwiami mieszkania. Jak ostatnio i niego byłem to pytam czy się nie boi go tak zostawiać , na co on mówi ,że kamery, ochrona itp. Odnowiona Teoplitzówka w Otrębusach
Odnowiona Teoplitzówka w Otrębusach © este Brzozowy gaik
Brzozowy gaik © este Glinianka w Książenicach
Glinianka w Książenicach © este Jednostka wojskowa w Książenicach
Jednostka wojskowa w Książenicach © este Jednostka wojskowa w Książenicach
Jednostka wojskowa w Książenicach © este Ksiązenicki las
Ksiązenicki las © este

Dane wyjazdu:
13.00 km 0.00 km teren
00:50 h 15.60 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Przygotowanie do faceliftingu

Wtorek, 11 lutego 2014 · dodano: 11.02.2014 | Komentarze 5

Dziś przyszła paczuszka z częściami. Tym samym mam już prawie wszystko do wiosennego liftingu roweru. Przechodzę na Deore. Manetki Alivio , które do tej pory użytkuję już nie działają tak sprawnie jak kiedyś. Co tu dużo mówić mają za sobą ponad 40000 km.Jak tylko trochę wyschnie i zima na dobre odejdzie zabieram się za robotę.Może nie jest to najwyższa półka ,ale na moje głownie turystyczne wyjazdy zupełnie wystarczy.
Brakuje mi tylko skrzynki piwa ,ale to nabędę już w najbliższym spożywczym :) Nowe cześci
Nowe cześci © este

Statystyki zbiorcze na stronę
free counters